Historia logo

O logo

Wojna polsko-bolszewicka przez współczesne pokolenie nie jest pamiętana w stopniu, na jaki zasługuje. W pamięć świata wryły się hekatomby dwóch wojen światowych przykrywając rangę i sławę polskiego zwycięstwa w 1920 roku. Logo „Instytucji Kultury Ossów 1920 – Wrota Bitwy Warszawskiej” jest znakiem powstającej marki tego fascynującego wydarzenia. Dla mnie jako jego autora wyzwaniem i zaszczytem było uczestniczenie w dziele przypomnienia tej znakomitej historii.

Logo „Ossów 1920” jest spójnym znakiem obrazowo-słownym, w którym słowo i obraz niosą ten sam przekaz. Jako całość ma ambicje i znamiona patriotycznego symbolu. Logo ma budowę i charakter emblematu, który w swojej klasycznej postaci składa się z obrazu, inskrypcji i subskrypcji (opisu-podpisu). W terminologii współczesnego brandingu jest to ikona (in. sygnet lub po prostu znak graficzny) oraz logotyp, jako graficzny zapis nazwy. Logo w swej pełnej postaci zawiera odpowiednik subskrypcji w postaci motta pozycjonującego, in. tzw. claim-u. Wszystkie te trzy elementy mają jednolitą barwę. Wymóg białego lub neutralnego, bardzo jasnego tła jest podyktowany prostotą odwzorowania białego płatu polskiej flagi.

Spośród setek podobnych znak wyróżnia się tym, że flaga ma kształt proporczyka, a biały płat wieńczy grot lancy ułańskiej. Osobną i wielce znaczącą cechą logo jest jego jednolita, karmazynowa barwa. Właśnie ten odcień miała w ujęciu historycznym nasza narodowa czerwień. Potwierdza to rozpoznanie muzealnych artefaktów i aktów prawnych. 1 sierpnia 1919 roku Sejm Ustawodawczy określił barwy odrodzonego państwa jako białą i czerwoną, zaś odcień czerwieni jako karmazynowy doprecyzowała broszura MSW wydana w roku 1921. Zmianę odcienia na cynobrowy zapisano w 1927 w aktach Konstytucji marcowej. Dzisiejszy regulowany aktualnymi przepisami opis barw jest oparty na przestrzennym modelu barw CIELUV. Wypada dodać, że jednolity kolor logo „Ossów 1920” nie ma ambicji do bycia zdefiniowanym aż tak precyzyjnie, a autorską intencją było jedynie nadanie mu osobliwego, „historycznego” odcienia.

Logotyp

Nazwa miejscowości, w której stoczono decydujący bój z komunistycznym agresorem, zespolona z datą 1920 symbolizuje całą kampanię wojenną i to, co wiąże się z „cudem nad Wisłą”. Nazwa „Ossów 1920 – Wrota Bitwy Warszawskiej” jest ujęta w charakterystyczny napis (inaczej logotyp) o zaplanowanej kompozycji i wyróżniających cechach typograficznych. Użyty krój pisma nadaje całemu znakowi charakter nowoczesnej marki i ma zadanie pozbawić go archaicznego, „muzealnego” charakteru. Przyjęta stylistyka ma pomóc pozycjonować historyczny temat jako zjawisko atrakcyjne dla dzisiejszego pokolenia i specyficznie aktualne. Dodam (będzie o tym mowa poniżej), że treść napisu (logotypu) może być wymienna nadając znakowi specyficzną funkcjonalność i znamiona historycznej narracji.

Liczba „20” – licznik daty Jubileuszu 2020

Czerwone pole obok daty „1920” wyobraża licznik dziesięciu dekad, jakie upłyną w 2020 roku licząc od daty Bitwy Warszawskiej. Pojawiająca się w polu licznika liczba „20” symbolizuje nadchodzący jubileusz jej 100-lecia. Wyobraźnia podpowiada, że cała „dwudziestka” pojawi się w całości właśnie w roku jubileuszu.

Siła ’20 – opowieść zawarta w znaku

Początek zwycięskiej walki Polaków nad komunizmem miał miejsce w Ossowie. Bitwa Warszawska wyzwoliła tak ogromny ładunek patriotycznej energii, że starczało jej aż nadto na wiele lat. Zwycięstwo dało siłę, którą próbuje obrazować znak bojowego biało-czerwonego proporca. Ten graficzny symbol doskonale wpisuje się w kontekst całego historycznego ciągu zmagań z komunizmem. Kluczowe daty tej walki są starannie dobrane, a kryterium ich wyboru to opinie historyków, przyjęta strategia i zamierzenie autora. Całość zamyka się klamrą 1920 – 1980.

Postawienie znaku Ossowa nad słowem „17 Września 1939”, czy „Katyń 1940” mocno przekonuje, że były to akty zemsty Stalina na Polakach za przegraną Bitwę Warszawską, oraz że istnieje silny związek łączący te fakty historyczne.

Na potrzeby tej opowieści powstał cykl znaków: od Ossowa 1920, poprzez lata drugiej wojny światowej, lata PRL-u, aż do decydującego o upadku komunizmu zwycięstwa Solidarności w 1980 roku. Nadzwyczajna jest zbieżność dat: 14 sierpnia 1920 – 14 sierpnia 1980! Opowieść w tej linii czasu jest zamknięta. Historia zawarta w znaku staje się wyraźniejsza, kształcąca i bardziej przekonująca.

Zaznaczmy, że rysunki tego cyklu znaków nie mają aspiracji bycia samoistnymi znakami tych wydarzeń, bo te wykształciły swoją własną ikonografię i tożsamość. Wyłącznym celem cyklu jest próba zilustrowania sekwencji zdarzeń zawartych pomiędzy bojem pod Ossowem a powstaniem Solidarności i wiążącego je patriotycznego motywu.

O tym, jak bogaty w treść może być znak graficzny świadczy świetne logo Muzeum Powstania Warszawskiego, w którym obok „kotwicy walczącej” występują trzy kwadraty – biały, czerwony i czarny. Według mojej interpretacji oznaczają one „my i nasi dwaj wrogowie”. Mogę dopatrzeć się także tego, że czerwony kwadrat „czeka po drugiej stronie Wisły”. Tak więc nawet cynizm i podłość można ująć w znaku.

„My i nasi dwaj wrogowie – sposób opowiadania historii znakiem” – rysunek Krzysztofa Rychtera jako osobista interpretacja opowieści zawartej w logo Muzeum Powstania Warszawskiego (źródło: www.1944.pl).

Jakie więc znaczenie ma „ossowski” proporzec umieszczony nad słowem „Powstanie 1944”? – w naszej intencji symbolizuje kolejne tragiczne doświadczenie z komunizmem, kolejny akt zemsty za rok 1920. Nawet, jeśli w sensie ścisłej prawdy historycznej takie tezy są wątpliwe, to intencja emocjonalnego i pobudzającego ciekawość przedstawiania historii to usprawiedliwia.

Jeden ze znaków tego cyklu przedstawia ułański proporzec umieszczony nad napisem „Żołnierze Wyklęci 1948”. To graficzny asumpt do opowieści o rotmistrzu Witoldzie Pileckim, który swoją walkę o Polskę rozpoczął bijąc bolszewików pod Warszawą. Został zakatowany przez komunistów za swój patriotyczny żar, odwagę i talenty wojskowe. Ten znak opowiada o tym, że bez Ossowa, bez zdradzieckiej napaści ZSRR w 1939 roku, Katynia i Powstania Warszawskiego nie byłoby „żołnierzy wyklętych”.

Nie jest nadużyciem twierdzenie, że wielki etos Bitwy Warszawskiej dawał patriotyczną siłę następnym pokoleniom. Bez tej energii nie powstał by fenomen Solidarności. „Ossowski” biało-czerwony proporzec mógłby z powodzeniem powiewać w słynnym logo Solidarności, i to bez historycznego czy ideowego zgrzytu.

Intencją mojej opowieści zawartej w znakach jest pokazanie, że klamra łącząca Ossów 1920 z Solidarnością roku 1980 zapięła się rozpadem komunizmu, a siłą spinającą cykl dramatycznych wydarzeń był patriotyzm i historyczna świadomość.

W efekcie pracy nad zobrazowaniem tej historii (również filmowym) powstał znak graficzny „Siła ‘20” oraz promocyjne hasło „Siła historii – przekaż dalej”. Siłę się przekazuje, historię i opowieści też. Wartości, wiedza, obyczaj, emocje – też do przekazywania. Przekazuje się: kolegom, kręgom znajomych i nieznajomych („lubię to”, subskrybuj na YouTube), dzieciom, wnukom, uczniom… Ta fraza zawiera pierwiastek takich pojęć jak trwanie, pokolenie, ciągłość, wierność, więź, opowieść, kształtowanie postaw, etc. W tym haśle słowo „siła” niesie wyłącznie dobre, pozbawione jakiejkolwiek agresywności znaczenie. Jego treść ma rzadką cechę wielowarstwowości.

Wydaje się jasne, że taki współtowarzyszący wariant ossowskiego logo jest znakomitym narzędziem do promocji patriotyzmu, wiedzy historycznej i dumy z przodków. Do inspirowania młodego pokolenia i kształtowania postaw. „Siła ’20” niesie nutę tajemnicy – zaciekawia, pobudza do stawiania pytań. Ossów wyraża siłę roku 1920, siłę historii do przekazywania. Ta towarzysząca głównemu znakowi forma graficzna bez wątpienia będzie kojarzona z Ossowem, gdyż mieści się w jego misji i jest formalnie spójna. Nie wyobrażam sobie, aby misja nie zawierała – oprócz zbudowania gmachu Muzeum -powyższych celów. Do przyjętej strategii hasło i sub-brand z „siłą historii” pasuje jak ulał.

 

Rozmiar czcionki
Kontrast